Łukasz

Coś o sobie... No dobra... Nie posiadam umiejętności w sztuce randkowania - żadnych. Ściemniać też nie umiem. Mogę "wykuć na blachę" jakieś teksty z netu by mieć z Tobą o czym rozmawiać, ale będzie to przypominać przedszkolaka na konkursie krasomówczym dla studentów także... Ale podobno jak się trafi na właściwą osobę to będę wiedział co mówić i wszystko samo się ułoży. Z wyglądu, z wykonywanej pracy jestem przeciętnym facetem. Tak się wyróżniam w tłumie jak srebrna skoda fabia w korku. Tzn niby jest, niby stoi przed Tobą, a jednak jej nie widać. Potrafię zrobić coś, co sprawi, że się uśmiechniesz i być może zachwycisz, a potem polegnę na rzeczy całkowicie prozaicznej i będziesz kiwać z politowaniem głową zastanawiając się jak w ogóle dożyłem do dnia dzisiejszego.

Szukam kobiety, która wie czego chce, albo wydaje jej się, że wie czego chce.